Gdy byłam dzieckiem, w moim domu rodzinnym w Niedzielę Wielkanocną pojawiał się zajączek i rozdawał prezenty. W sobotę wieczorem przygotowywałam koszyczek wyścielony pociętą bibułą, a po przebudzeniu szukałam drobnych prezentów ukrytych w tzw. gniazdkach. Zwyczaj ten przywędrował do nas z Niemiec i obchodzony jest przede wszystkim na Śląsku, skąd pochodzę.
Innym zwyczajem który przywędrował do nas z Europy jest szukanie jajek. Kiedyś były to zwykłe jajka, dziś ku radości dzieci jajka czekoladowe.
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych zaprosiłam swoich uczniów do wspólnej zabawy. Po obiedzie wyruszyli na poszukiwania czekoladowych jajek...
Spokojnych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy,serdecznych spotkań w gronie rodzinnym, a także....
radości, szczęścia i kolorowych pisanek,
nawiązywania przyjaźni z nowymi ludźmi,
wiary i szczęścia,
miłego wielkanocnego śniadania,
wymarzonych prezentów,
uśmiechu na twarzy,
udanego lanego poniedziałku,
dużo smakołyków w koszyku,
pomyślności,
smacznego jajka,
szczęścia,
powodzenia,
spełnienia marzeń...
klasa 2 wraz z p.Sylwią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz