poniedziałek, 23 listopada 2015

Pierwsze spotkanie z patyczakiem

Wczoraj trafiłem do klasy 2. Dzieci nazwały mnie Zippi. Bardzo podoba mi się to imię. W moim terrarium jest super! Mam tam korzeń i bazylię, ale szkoda, że nie mam gałązek!

Antek


Pani Sylwia kupiła nam patyczaka. Nazwaliśmy go Zippi. Patyczak znalazł się w naszej klasie dzięki zdobytym punktom w ClassDojo. Zdobyliśmy 1000 punktów. Bardzo się ucieszyliśmy.

Wojtek

Dziś w szkole czekała na nas niespodzianka. Gdy wszedłem do sali, zobaczyłem coś w terrarium. To był patyczak Zippi. Zbieraliśmy punkty w ClassDojo by go zdobyć.

Igor

Pani zapytała nas, czy chcemy patyczaka. Powiedzieliśmy, że tak. Wtedy pani obiecała nam, że jak zdobędziemy w ClassDojo 1000 punktów to patyczak będzie nagrodą. Teraz Zippi jest już z nami.

Oliwka

W poniedziałek dostaliśmy Zippiego i wszyscy się ucieszyliśmy. Zaczęły się lekcje i Zippi się nam przyglądał. Po kilku lekcjach zauważyliśmy, że Zippi się nie rusza.  Każdy przestraszył się, myśleliśmy, że nie żyje. Okazało się, że patyczaki są aktywne w nocy i nad ranem.
Tosia

Pierwszy dzień Zippiego minął spokojnie. Wszyscy cieszyli się, że jest w naszej klasie. Zippi jest u nas, ponieważ zdobyliśmy 1000 punktów w ClassDojo. Ma fajnie w swoim terrarium. Ma bazylię i drewniany korzeń.

Kuba

Chcę Wam opowiedzieć o naszym patyczaku. Zaczęło się tak....Klasa 5 miała patyczaki. Nam też się podobał. Pani Sylwia do naszej klasy wprowadziła ClassDojo. Powiedziała, że jak cała klasa zdobędzie 1000 punktów, dostaniemy patyczaka. Doczekaliśmy się słodkiego patyczka.

Zosia

Mamy patyczaka, który nazywa się Zippi. 
Zippi wygląda tak: ma dwie czułki, jedna jest zagięta, a druga jest prosta....O! Zapomniałem powiedzieć skąd się wziął. Zaczęło się od tego, że cała klasa 2 chciała mieć zwierzątko i pani kupiła patyczaka. Jak pierwszy raz go zobaczyłem, wydawało mi się, że jest martwy. Nie tylko ja tak myślałem! Cała klasa tak myślała. Okazało się, że jest żywy i wieczorem zaczął się ruszać.

Wiktor

Dziś dostaliśmy patyczaka, Zippiego. Pani Sylwia powiedziała, że jak będziemy mieli 1000 punktów na ClassDojo to w nagrodę dostaniemy patyczaka. Nazbieraliśmy i Zippi jest z nami. Jest ładny, patykowy...

Filip

Patyczaka kupiła pani Sylwia. Właściwie się nie dziwię, bo były prośby o patyczaka. Pani go kupiła i teraz jest nami. Na razie nazywa się Zippi.

Julek


4 komentarze:

  1. W terrarium Zippiego jest dosyć zimno :-( Czy ktoś wie co robić? Może kupić mu grzejnik? Albo zbudować saune?
    Antek


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze patyczaki nie miały ogrzewania (ogrzewania podobno nie trzeba stosować - patyczaki są odporne na spadki temperatury), ale w ciągu dnia włączaliśmy zwykłą lampkę, która była skierowana na terrarium.

      Usuń
    2. Sauna to bardzo dobry pomysł, choć obawiam się, że byłoby mu za gorąco 😀 Ale rozmawiałam z ekspertem od patyczaków i w naszym terrarium nie jest zimno.

      Usuń
  2. Patyczaki potrafią całe dnie trwać w jednej pozycji na liściu bazylii. Niedomknięta szybka w terrarium działa na nie bardzo ożywiająco i motywuje do poznania terenu poza terrarium;)

    OdpowiedzUsuń